Asset Publisher Asset Publisher

Kolejne niebezpieczne znalezisko w lasach

W świętokrzyskich i radomskich lasach co jakiś czas zdarzają się niebezpieczne znaleziska z okresu II wojny światowej. Są one rozbrajane przez przygotowane do tego, współpracujące z leśnikami służby. Leśnicy apelują o ostrożność i alarmowanie o nietypowych przedmiotach znajdujących się w lesie. Szczególnie po zimie takie przedmioty mogą znaleźć się na powierzchni gruntu.

19 marca patrol Straży Leśnej Nadleśnictwa Suchedniów ujawnił na terenie leśnictwa Kruk niewybuchy. Teren został przez strażników oznakowany i zabezpieczony przed dostępem osób postronnych. Powiadomiona została Policja. Wraz z nią do przyjazdu saperów Straż Leśna Nadleśnictwa Suchedniów zabezpieczała teren wokół niebezpiecznego znaleziska. Następnie saperzy z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach zabezpieczyli i zabrali do detonacji na poligonie pocisk artyleryjski i dwa pociski przeciwlotnicze.

Podobne zdarzenie miało miejsce w styczniu tego roku na terenie Nadleśnictwa Starachowice. Wówczas na powierzchni, gdzie nadleśnictwo zleciło przeszukanie saperskie specjalistycznej firmie znaleziono ponad 100 pocisków artyleryjskich.Jak pokazują obserwacje leśników, na przedwiośniu i w okresie grzybobrania najczęściej odnajdywana jest w lasach "zardzewiała śmierć". Leśnicy proszą o rozwagę na spacerach, a w razie ujawnienia niebezpiecznych przedmiotów kontakt z numerem alarmowym 112, najbliższą jednostką Policji lub przedstawicielami Służby Leśnej. Nie należy samemu podnosić, przenosić lub zabezpieczać tego rodzaju znalezisk.

Co roku na terenie nadleśnictw RDLP w Radomiu zdarza się kilkanaście podobnego typu zdarzeń, podczas których podejmowane i zabezpieczane przez saperów są pojedyncze niewypały i niewybuchy, ale też skupiska liczące kilkanaście, a nawet kilkaset sztuk.