Asset Publisher Asset Publisher

„Uczciliśmy pamięć Profesora Eugeniusza Bernadzkiego”

W maju na terenie uroczyska Świnia Góra w Nadleśnictwie Suchedniów został odsłonięty obelisk upamiętniający osobę związanego z regionem świętokrzyskim Profesora Eugeniusza Bernadzkiego.

Odsłonięcie obelisku z pamiątkową tablicą, które miało miejsce 11 maja na terenie Nadleśnictwa Suchedniów poprzedziła konferencja Idee hodowlane Prof. dr. hab. Eugeniusza Bernadzkiego, a wielofunkcyjna gospodarka leśna zorganizowana przez leśników z PTL – Oddział Świętokrzysko-Radomski, SITLiD – Oddział w Radomiu, RDLP w Radomiu i Nadleśnictwo Suchedniów we współpracy z Instytutem Badawczym Leśnictwa oraz Wydziałem Leśnym SGGW w Warszawie. Przedsięwzięcie wpisało się w działalność nadleśnictw Leśnego Kompleksu Promocyjnego „Puszcza Świętokrzyska". Wśród uczestników byli nie tylko leśnicy, naukowcy, wychowankowie Profesora, ale też rodzina, przyjaciele, jego uczniowie oraz osoby, które go pamiętały i dla których Profesor i jego poglądy – z różnych, zawodowych, ale często i osobistych powodów – były ważne.

 

Na wstępie konferencji Andrzej Matysiak, dyrektor RDLP w Radomiu powitał przedstawicieli rodziny oraz gości. Przedstawił także powody podjęcia tematu konferencji: – Naszą konferencją wraz z odsłonięciem pamiątkowej tablicy pragniemy uhonorować i upamiętnić osobę Pana Profesora Eugeniusza Bernadzkiego – wybitnego leśnika i przedstawiciela nauki, bardzo dobrego nauczyciela akademickiego, skromnego i zacnego człowieka. Są przynajmniej dwa powody dla których z inicjatywy leśników świętokrzyskich i radomskich na terenie RDLP w Radomiu i Nadleśnictwa Suchedniów odbywa się dzisiejsza konferencja. Profesor urodził się w niedalekich Bronkowicach, tutaj przeżył wczesne dzieciństwo, a później po powrocie w te strony do Kielc spędził lata młodości i ukończył tu szkołę średnią. Był silnie związany z Górami Świętokrzyskimi, do których wracał organizując ćwiczenia terenowe tutaj w Nadleśnictwie Suchedniów dla studentów WL SGGW. A drugim powodem jest jodła – ta świętokrzyska, z którą jak mówił był związany przez całe życie i której hodowli poświęcił znaczną część swojej pracy naukowej i dydaktycznej.

 

W części wstępnej został także odczytany list Andrzeja Koniecznego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska, który podziękował organizatorom za podjęcie tematu konferencji – Postać Profesora nie powinna zostać zapomniana, a jego liczne dokonania oraz idee hodowlane zasługują na rozpowszechnienie wśród kolejnych pokoleń leśników – napisał wiceminister.

 

W trakcie konferencji zaprezentowano trzy referaty. Pierwszy – ukazujący związki osobiste, rodzinne i zawodowe prof. dr. hab. Eugeniusza Bernadzkiego z regionem świętokrzyskim wygłosił Piotr Kacprzak, zastępca dyrektora ds. gospodarki leśnej RDLP w Radomiu i jednocześnie zastępca przewodniczącego Świętokrzysko-Radomskiego Oddziału PTL. Kolejny referat przedstawił prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki z Katedry Hodowli Lasu Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie – dotyczył on głównych kierunków badawczych w działalności naukowej Profesora. Działalność dydaktyczno-wychowawczą oraz organizacyjną i społeczną Profesora omówili dr. hab. Rafał Paluch, prof. nadzw. IBL oraz dr inż. Jacek Zajączkowski z WL SGGW.

 

Dzięki referatowi Piotra Kacprzaka podążaliśmy śladami niepublikowanych wspomnień Profesora, jego dzieciństwa w regionie świętokrzyskim i tej trudniejszej jego części na Kresach, a potem także niełatwej młodości na Kielecczyźnie. Poznaliśmy przyczyny wyboru drogi życiowej Profesora – wspólnie z przyjaciółmi – Stanisławem Wiąckowskim i Jerzym Ćmakiem – później także profesorami wybrali studia leśne. Słuchacze poznali związki Profesora z regionem świętokrzyskim podczas studiów na WL SGGW. Jego praca dyplomowa obroniona w 1952 r. dotyczyła typów lasów i składu gatunkowego oraz zawierała wnioski, co do możliwości lepszego wykorzystania siedlisk na terenie Nadleśnictwa Dyminy (obecnie Kielce). Dyrektor przybliżył też związki Profesora z regionem podczas pracy naukowej. Były to: prace inwentaryzacyjne – przyrodnicze wspólne z żoną na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego, praca doktorska do której materiał zbierał na terenie Nadleśnictwa Suchedniów, leśnictwie Rejów pisana u prof. dr. Hansa Leibundguta. Wnioski z niej zamieszczone dotyczyły m.in. sposobu odnawiania drzewostanów jodłowych i stosowania rębni stopniowej w dwóch wymiarach – rozumianej jako hodowla drzewostanów mieszanych, i stopniowej przechodzącej w rębnię ciągłą, jako hodowla drzewostanów jodłowych w 100% wydaniu, znaczenia gatunków domieszkowych w drzewostanach jodłowych, okresu odnowienia drzewostanów jodłowych oraz potrzeby indywidualnego podejścia do drzewostanów. Profesor pisał m.in.: Badane drzewostany powstały w wyniku odnowienia naturalnego i charakteryzowały się dużym zróżnicowaniem wiekowym oraz gatunkowym. Naturalne drzewostany jodłowe z udziałem sosny oraz pojedynczymi dębami należą do najcenniejszych typów lasów występujących w Górach Świętokrzyskich i pełnią rolę obiektów modelowych dla gospodarki leśnej prowadzonej na tym terenie. Brał udział w licznych pracach badawczych w regionie świętokrzyskim, które dotyczyły m.in. charakterystyki typów siedliskowych lasu, typologii gleb, struktury i okresu odnowienia drzewostanów jodłowych. W latach 1990-2004 wraz z pracownikami Katedry Hodowli Lasu i studentami odbywali jednodniowe ćwiczenia terenowe na terenie Nadleśnictwa Suchedniów. W trakcie tych wizyt pozytywnie odnosił się do działań miejscowych leśników. – W Suchedniowie mamy rębnie, które są w Zasadach Hodowli Lasu i mamy rębnie suchedniowską, która łączy w sobie wiele innych elementów, czasem nie do końca ujętych w ZHL. – Wiecie studenci – czasem od tych leśników praktyków nawet profesor może się czegoś dowiedzieć – mówił.

 

W kolejnym referacie prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki przedstawił pół wieku działalności naukowej Profesora. Lista najważniejszych wątków i kierunków badawczych jest bardzo długa i imponująca – powiedział. Podał najbardziej reprezentatywne przykłady prac ilustrujących problemy, którymi zajmował się Profesor z zakresu: siedliskoznawstwa i typologii leśnej, hodowli drzewostanów jodłowych, trzebieży, rębni i odnowienia lasu, prac z pogranicza hodowli lasu i polityki leśnej, półnaturalnej hodowli lasu, planowania hodowlanego, hodowli lasu i ochrony przyrody, zmian siedliskowych, lasów naturalnych, drzewostanów dwupiętrowych, gruntów porolnych i innych tematów tj. szkody od zwierzyny, gospodarstwo przestojowe, gatunki introdukowane. – Profesor Bernadzki był prawdziwym leśnikiem, takim z krwi i kości, kochał las. Chciał, żeby polskie lasy były lasami pięknymi, różnorodnymi, odpornymi na różne niebezpieczeństwa, zakłócenia, chciał żeby te lasy pełniły różne funkcje, spełniały różne potrzeby i oczekiwania społeczne. Takich lasów sobie życzył, i cała jego działalność naukowa i popularnonaukowa temu służyła, to miał na względzie i tego dotyczyły jego prace. Można powiedzieć, że myśli, idee, koncepcje Profesora mimo upływającego czasu absolutnie nie tracą na znaczeniu, ważności, aktualności. Dla wielu z nas te myśli i koncepcje stanowią rodzaj drogowskazu, który wytycza kierunki naszych działań, myślenia o lasach i problemach gospodarki leśnej – powiedział prof. dr hab. Bogdan Brzeziecki w podsumowaniu swojego wystąpienia. (…) Podczas pół wieku działalności badawczej podejmował co najmniej kilkanaście głównych tematów. Warto podkreślić, że to były tematy z pierwszej linii frontu, ważne i aktualne dla praktyki leśnej. Dla działalności naukowej Profesora bardzo ważne było uwzględnienie kontekstu międzynarodowego, był znakomicie zorientowany, o czym się pisze także poza granicami kraju – dodał.

 

W następnym referacie dr hab. Rafał Paluch, prof. nadzw. IBL przypomniał działalność dydaktyczno-wychowawczą oraz organizacyjną i społeczną Eugeniusza Bernadzkiego. Swoje wystąpienie oparł na wspomnieniach Profesora, teczce personalnej, materiałach publikowanych i własnych wspomnieniach, uczestnicy mogli również obejrzeć fragment wywiadu z Profesorem pochodzący z Archiwum Leśnej Historii Mówionej Tomasza Zygmonta (projektu IBL). Profesor był członkiem PTL od zakończenia studiów, członkiem bardzo wielu rad parków narodowych i ciał opiniodawczo-doradczych (m.in. PAN, IBL, LKP oraz rządowych). Bardzo wiele instytucji zasięgało jego opinii. Współpracował z instytucjami, organizacjami i towarzystwami naukowymi w Polsce i za granicą. Prowadził wykłady i zajęcia dla studentów i leśników praktyków w Polsce i zagranicą. Wypromował 9 doktorów nauk leśnych, był opiekunem 62 prac magisterskich, napisał 100 opinii rozpraw doktorskich i habilitacyjnych oraz wniosków o tytuł lub stanowisko profesora. Otrzymał wiele nagród i odznaczeń. Dr hab. Rafał Paluch, który sam był doktorantem Profesora podkreślił: – W działalności dydaktycznej miał zawsze czas dla doktorantów, zawsze im pomagał, a ulubioną jego formą dydaktyczną były ćwiczenia terenowe.

 

W części dotyczącej wystąpień dyrektor Instytutu Badawczego Leśnictwa dr hab. Janusz Czerepko, prof. nadzw. IBL podkreślił, że Profesor pracował w Instytucie 23 lata, 15 lat w Zakładzie Urządzania Lasu, później Zakładzie Hodowli Lasu. Miał dar dzielenia się wiedzą, był bardzo otwarty, gdy wrócił z Zurichu wszyscy chcieli się od niego dużo dowiedzieć. Przyczynił się do szerszego spojrzenia na regionalizację i typologię lasu. Prezes Zarządu Głównego PTL prof. dr hab. Andrzej Grzywacz zwrócił uwagę, że "Inek"miał odwagę cywilną, potrafił powiedzieć to, co myślał, to, co należało powiedzieć, a nie zawsze to, co wypadało powiedzieć. Prof. dr hab. Tomasz Borecki z WL SGGW podkreślił, że: – Profesor miał swoją drogę, miał niesamowitą cechę oddziaływania na otoczenie, a moment, kiedy przyszedł do pracy do Wydziału Leśnego był znakomity. Do końca współpracował ze Szwajcarią, w pierwszej wielkoobszarowej inwentaryzacji lasu był konsultantem, zawsze Szwajcarzy chcieli mieć z nim kontakty i go cenili. To był znakomity człowiek, ciepły i serdeczny, był też znakomitym leśnikiem.

 

Wzruszające było spotkanie z rodziną Profesora, jego wnuczkami Małgorzatą Chorzewską i Joanną Roman oraz prawnukami – Basią i Jasiem. – Był człowiekiem skromnym, o minimalnych potrzebach, umiejącym zjednać sobie ludzi – mimo, że często szedł pod prąd – wspominała go rodzina.

 

Spotkanie było okazją do wręczenia honorowych odznak Polskiego Towarzystwa Leśnego za szczególne osiągnięcia w realizacji statutowych celów Towarzystwa i szczególne zasługi na polu leśnictwa. Złotą odznaką odznaczony został Tomasz Sot, nadleśniczy Nadleśnictwa Kozienice, a srebrną odznakę otrzymali: Zbigniew Dąbrowski, nadleśniczy Nadleśnictwa Skarżysko oraz Michał Adamus, leśniczy leśnictwa Michałów w Nadleśnictwie Marcule.

Po konferencji miała miejsce najważniejsza część spotkania – odsłonięcie obelisku poświęconego prof. dr hab. Eugeniuszowi Bernadzkiemu wraz z tablicą pamiątkową. Został on zlokalizowany na terenie Uroczyska Świnia Góra w Nadleśnictwie Suchedniów, w miejscu gdzie Profesor często przebywał, w otoczeniu tak ukochanych przez niego jodeł.

Po odsłonięciu obelisku został on zgodnie z leśną tradycją poświęcony przez ks. Stanisława Wlazło, duszpasterza leśników. W dowód pamięci o Profesorze zostały także złożone kwiaty. W trakcie odsłonięcia głos zabrał dziekan Wydziału Leśnego SGGW prof. dr hab. Henryk Żybura. Powiedział: – Jeden dzień dydaktyki w terenie to znacznie więcej niż dwa semestry na sali wykładowej, dlatego dzisiaj jesteśmy w tym lesie, przy drzewie, które stanowiło motto do dzisiejszego spotkania. Ten obelisk z mottem „Pod jodłą się urodziłem, i przyjaźniłem się z tym drzewem całe życie" pozostanie dla nas wszystkich na długie lata. Każdy leśnik, który się tu pojawi stanie z zadumą i wróci wspomnieniami – albo do idei Profesora, a dla części z nas do tych chwil, kiedy mieliśmy razem sposobność spędzania czasu z nim, czy to jako studenci, pracownicy, czy wychowankowie tej uczelni – dodał.

W imieniu wychowanków Profesora wystąpił Adam Kornat, zastępca dyrektora RDLP w Lublinie. Powiedział: – Pamiętam nauki i porady Profesora, nauczył nas dobrej roboty, nauczył nas kochania lasu, szanowania go, dobrego podejścia do gospodarowania w nim. Mówił, że trzeba podpatrywać przyrodę, ale jednocześnie zaznaczał, że mamy tak gospodarować naszymi lasami, żeby były coraz piękniejsze, silniejsze i zdrowsze. Profesor Bernadzki zaraził nas lasem, za to serdecznie mu dziękujemy i składamy cześć.

Na zakończenie spotkania uczestnicy mieli okazję dyskutować na temat hodowli drzewostanów jodłowych Puszczy Świętokrzyskiej, tak ulubionych przez Profesora. Piotr Kacprzak oprowadził uczestników po rezerwacie przyrody „Świnia Góra". Złożone zostały także kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym postać innego zasłużonego dla suchedniowskich lasów leśnika, przyrodnika dr. inż. Stanisława Barańskiego, którego imię w 2009 roku otrzymał rezerwat.